Na dole widnieje logo ALCO FORCE.
Lewy bok alkomatu wyposażony jest w otwór, w który należy włożyć ustnik.
Z prawej strony znajduje się drugi otwór, przez który wylatuje wydychane powietrze. Oba boki zostały wykonane z matowego materiału.
Od góry urządzenie nie zostało wyposażone w żadne dodatkowe funkcje. Spód alkomatu – gładki.
Plecy AF-450 wyposażone zostały w klapkę, kiedy ją zsuniemy możemy się przekonać, że jest to miejsce dla baterii, które producent dołącza do zestawu. Duży plus. Nie musimy się martwić o zasilanie i korzystamy ze sprzętu od razu po zakupie. Ponad ową klapką osłaniającą baterie została umiejscowiona naklejka, na której wymieniono kilka informacji m.in. na temat zasilania – w celu poprawnego uruchomienia urządzenia potrzebne są 2 baterie alkaiczne AAA 1.5 V. Bardzo przydatne – na przyszłość nie musimy pamiętać jakie do alkomatu idą baterie – wystarczy zerknąć na jego plecy i już wszystko wiemy.
Do zestawu producent dołącza nam pokrowiec, dzięki któremu nasz alkomat będzie bezpieczny i możemy być spokojni że nie ulegnie porysowaniu innymi przedmiotami, które jak wiadomo również mogą znajdować się w schowku czy kieszeni.
Etui ochroni zwłaszcza frontową część alkomatu – ta jest narażona najbardziej na zbieranie ewentualnych rys i uszkodzeń jest bowiem śliska i błyszcząca a na dodatek czarna. Jak wiadomo – na czarnej powierzchni wszystkie ryski widać jak na dłoni. Pokrowiec jest żółto – czarny i zapinany na suwak. Materiał, z którego zostały wykonany przypomina gąbkę. Z przodu umiejscowiono czarne logo ALCO FORCE, natomiast z tyłu etui jest czyste – wolne od napisów.
Użytkowanie:
Użytkowanie AF-450 jest bardzo proste. Zanim uruchomimy urządzenie, należy rozpakować z folii załączony do zestawu jednorazowy ustnik i umieścić go w otworze, znajdującym się z lewej strony alkomatu.
Następnie w celu uruchomienia – należy przytrzymać przez chwilkę przycisk zasilający. Wyświetli nam się dotychczas wykonana ilość pomiarów a następnie odliczanie od 6ciu w dół. Następnie wyświetla nam się komunikat ,,blo” (blow) – oznacza to, że należy dmuchać i robić to nieustannie dopóki słyszymy piszczący sygnał. W przypadku brak reakcji – alkomat wyświetli kolejno komunikaty – ,,out” i ,,off”, po czym następuje samoistne wyłączenie sprzętu.
Jeśli nie dmuchniemy i nie zrobimy pomiaru – alkomat nie doliczy do licznika pomiaru więcej. Po prostu się wyłączy. Co jeśli uda nam się dmuchać nieprzerwanie powietrze podczas sygnału dźwiękowego? Na ekranie pojawia się ,,blo” i miga. Po skończeniu dmuchania pojawiają się kręcące się kreski, co sygnalizuje, że alkomat analizuje pomiar. Następnie pojawia się wynik. Jeśli wynik ma poziom dopuszczalny do jazdy – dioda świeci się na zielono, natomiast jeśli zaświeci na czerwono – oczywiście zakaz jazdy.
Ażeby uzyskać jak najwiarygodniejszy pomiar należy korzystać z urządzenia na pół godziny po zakończeniu palenia, jedzenia, picia. Należy także przed pomiarem przepłukać usta wodą. Następnie trzeba wykonać 3 pomiary z minutowymi odstępami czasu i wybrać z nich najwyższy wynik.
Elektrochemiczny sensor dokonuje pomiarów z dokładnością 0,06‰ oraz zakresem 0,00‰ – 4,00‰, natomiast precyzja pomiaru przy 0.5‰ wynosi +/-0.06‰
Zrobiliśmy pomiar pomijając te zasady wymienione przez producenta. Dmuchaliśmy zaraz po wypiciu niecałej butelki piwa, zobaczcie jaki uzyskaliśmy wynik:
A tutaj już pomiar zrobiony według określonego przez producenta odczekania czasowego:
Zgodzicie się, że różnica jest dosyć znacząca! Dlatego zawsze warto czytać wszelkie instrukcje obsługi, zwłaszcza gdy mamy do czynienia ze sprzętem takim jak ten. Producent wspomina również w tym miejscu o uwzględnieniu podczas pomiarów warunków otoczenia tj. nie dokonywać ich w klimatyzowanych pomieszczeniach, w zanieczyszczonym powietrzu i na silnym wietrze. Może to wpłynąć na wiarygodność wyników. Alkomat zapamiętuje 3 ostatnie wyniki.
W dzisiejszych czasach ludzie podążają za nowościami sprzętowymi aby jak najbardziej ułatwiać sobie życie. Alkomaty stały się niemal podstawowym wyposażeniem samochodu każdego odpowiedzialnego kierowcy. Wystarczy wyjąć to małe, niepozorne urządzenie, dmuchnąć i cyk – jesteś pewien, że możesz ruszać w trasę. Bez żadnych obaw, że kontrola policyjna zbada Cię swoim alkomatem. Wiesz, że możesz jechać bądź, że należy jeszcze poczekać z podróżą. Koniec ze zwyczajem spaceru na komisariat w celu upewnienia się czy możesz już jechać. Jesteś niezależny i wszystko masz pod kontrolą.
Podsumowując – czy Alco Force spełnia swoje 3 założenia – precyzja, jakość a także rozsądna cena? Precyzja pomiaru – oczywiście jeżeli wykonujemy to prawidłowo – jest! Jakość sprzętu? Oczywiście jest! Solidne wykonanie i dodatkowe etui ochraniające nasz sprzęt. Na koniec odpowiedź na ostatnie pytanie – jak z ceną? Cena za nowe urządzenie to około 350 zł, więc rzeczywiście jest rozsądna! Do tego dołóżmy niekonwencjonalny wygląd, proste i intuicyjne użytkowanie, 3-letnią gwarancję i czego chcieć więcej? Serdecznie Polecamy!